Spółka z o.o. a ZUS

W naszej praktyce często spotykamy się z pytaniem czy w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością trzeba opłacać składki na ZUS. Co do zasady można stwierdzić, że nie ma takiej konieczności, jednak mogą zaistnieć przypadki, w których taka powstanie.
Spółka z o.o. a ZUS
Co do zasady, wspólnik spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie musi opłacać składek na ZUS. Konieczność taka zaistnieje w przypadku spółki jednoosobowej tj. takiej w której jeden wspólnik – osoba fizyczna – posiada 100 % udziałów.
W spółce z o.o. wynagrodzenie członka zarządu wypłacane na podstawie powołania nie jest w pełni oskładkowane ZUS, lecz obciąża je składka zdrowotna, natomiast korzysta z kwoty wolnej od podatku na zasadach ogólnych, dlatego pomimo obciążenia składką zdrowotną może być korzystną metodą wypłaty pieniędzy ze spółki z o.o.
W przypadku nałożenia na wspólników spółki obowiązku spełniania powtarzających się świadczeń niepieniężnych na podstawie art 176 k.s.h., należne za nie wynagrodzenie nie jest obciążone składkami ZUS, w tym zdrowotną. Jednak ten sposób wypłaty pieniędzy ze spółki jest coraz bardziej ryzykowny, a organy coraz częściej wskazują, że świadczenie nie ma charakteru powtarzającego się, lecz jest typowe np. dla umowy zlecenia.
W przypadku, gdy spółka wypłaca wynagrodzenia na podstawie umów o dzieło nie są one, co do zasady, obciążane składkami ZUS. W tym zakresie jeszcze korzystniejsza jest umowa zlecenia zawarta ze studentami do 26 roku, oni nie tylko nie opłacają składek ZUS, lecz także zwolnieni są z podatku do określonej kwoty. W tym ostatnim przypadku kwota brutto na umowie równa się kwocie netto na rękę.
Kto podlega obowiązkowym składkom w spółce z o.o.?
W spółce z ograniczoną odpowiedzialnością zawsze podlegają obowiązkowym składkom ZUS osoby zatrudnione na umowie o pracę. Podobnie w przypadku umowy zlecenia, gdy zleceniobiorca nie jest zatrudniony gdzieś indziej na umowie o pracę z wynagrodzeniem co najmniej minimalny oraz nie posiada statusu studenta do 26 roku życia.
Podobnie ozusowane jest wynagrodzenie członka rady nadzorczej, jednak w większości spółek nie ma obowiązku powoływać rady nadzorczej. Tylko w spółkach, w których kapitał zakładowy przewyższa kwotę 500 000 złotych, a wspólników jest więcej niż dwudziestu pięciu, powinna być ustanowiona rada nadzorcza lub komisja rewizyjna.
Podobnie jak w przypadku członka zarządu, od wynagrodzenia prokurenta, ustalonego na podstawie powołania, nie trzeba było odprowadzać składek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jednak Polski Ład wprowadził obowiązek zapłaty składki zdrowotnej. Prokurenta powołuje się uchwałą zarządu. W przypadku prokury należy jednakże mieć na uwadze okoliczność, iż umocowanie prokurenta nie obejmuje prowadzenia spraw spółki. Oznacza to, że w sytuacji, w której prokurent przykładowo wykonuje na rzecz spółki czynności takie, jak np. projektowanie stron internetowych w spółce informatycznej, ZUS może uznać, iż prokurent przekroczył zakres prokury i wynagrodzenie za tego typu czynności powinno być oskładkowane.
Bez wątpienia Spółka powinna opłacać ZUS za prokurenta, gdy jest zatrudniony na umowę o pracę lub zlecenie ozusowane.
Spółka z o.o. jednoosobowa a ZUS
Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych stanowi, że wspólnik jednoosobowej spółki z o.o. odprowadza składki ZUS, jak osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą. Pewne wątpliwości budziła okoliczność, w której jeden ze wspólników posiadał miażdżącą większość udziałów (np. 99%). W takiej sytuacji organy ZUS często traktowały taką spółkę jak jednoosobową. Korzystna dla większościowego wspólnika jest uchwała SN, o której będzie napisane niżej.
Dwuosobowa spółka z o.o. a zus
W spółce w dwuosobowej, wspólnicy co do zasady nie opłacają składek ZUS. Kwestia dwuosobowej spółki z o.o., w której jeden wspólnik ma zdecydowanie więcej udziałów niż drugi, była przedmiotem uchwały Sądu Najwyższego, Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, z dnia 21 lutego 2024 r. (III UZP 8/23), w której Sąd Najwyższy jednoznacznie stwierdził, że wspólnik spółki z o.o. posiadający 99% udziałów nie podlega ubezpieczeniom społecznym na takich zasadach, jak osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą.
ZUS w spółce z o.o. a zatrudnienie wspólnika
Wspólnik zatrudniony w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością na podstawie umowy o pracę podlega tym samym zasadom, co każdy inny pracownik. Zatem wynagrodzenie takiego pracownika co do zasady jest w pełni ozusowane i oskładkowane. W przypadku wspólnika, który posiada większość udziałów jego zatrudnienie na umowie pracę może zostać zakwestionowane, zwłaszcza, gdy dominuje w spółce, zasiada jednocześnie w zarządzie. W takiej sytuacji nie występuje charakterystycznych stosunek podporządkowania pracownika (wspólnika) wobec pracodawcy (spółki).
Szerzej: Umowa o pracę z własną spółką
W sytuacji, gdy wspólnik zawarł ze spółką umowę zlecenia, kwestia płatności ZUS będzie zależała od innego zatrudnienia, wieku czy pobierania nauki. Jeżeli umowa zlecenia została zawarta ze studentem, który nie przekroczył 26 roku życia to nie ma konieczności odprowadzania składek ZUS. W przypadku, gdy umowa została podpisana z osobą, która posiada inny tytuł do ubezpieczeń np. jest zatrudniona w innej firmie na umowę o pracę na pełen etat, należy odprowadzić tylko składkę zdrowotną.
Wspólnik sprawujący funkcję członka zarządu może otrzymać wynagrodzenie na podstawie powołania, nie jest ono w pełni ozusowane, lecz obciążone składką zdrowotną.
Jeśli wspólnik zawarł umowę o dzieło ze spółką, to zasadą jest, że nie odprowadza się składek na ZUS. Jednakże należy pamiętać, że nie wszystkie czynności mogą być podejmowane na podstawie umowy o dzieło, lecz tylko takie, które mają charakter zobowiązań rezultatu. W razie kontroli ze strony Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w pierwszej kolejności są weryfikowane umowy o dzieło.
Zobacz: Co może być dziełem?
Członek zarządu spółki z o.o. a ZUS
Od wynagrodzenia członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością również nie trzeba było odprowadzać składek na ZUS, gdy otrzymują wynagrodzenie na podstawie samego powołania. Wynagrodzenie w przypadku powołania ustalane jest przez zgromadzenie wspólników na mocy uchwały. Od takiego wynagrodzenia kiedyś odprowadzało się tylko podatek dochodowy. Jednak od 1 stycznia 2022 r. wypłata z tytułu powołania jest dodatkowo obciążona składką zdrowotną. Wynagrodzenie takiego członka zarządu korzysta z kwoty wolnej od podatku na zasadach ogólnych, zatem pomimo obciążenia składką zdrowotną, wypłata zysku w ten sposób może być korzystna.
Natomiast, gdy członek zarządu zatrudniony jest w spółce na umowę o pracę lub zlecenie ozusowane to spółka musi wtedy odprowadzać za niego składki do zakładu ubezpieczeń społecznych. Szerzej: umowa o pracę w spółce z o.o.
Spółka z o.o. małżonków a ZUS
Małżonkowie mogę zawrzeć pomiędzy sobą umowę spółki z o.o. Nie ma przepisu prawa, który spółkę z o.o. małżonków nakazywałby traktować jako jednoosobową. Jednak należy unikać sytuacji, w której jeden z małżonków posiada zdecydowanie więcej udziałów niż drugi (np. 99%), ponieważ taki układ mógłby wskazywać na to, że wspólnik – małżonek posiadający tylko 1%, tak naprawdę funkcjonuje w spółce z o.o., tylko po to, aby drugi nie musiał odprowadzać składek na ZUS.
Jeżeli którykolwiek z małżonków zostałby zatrudniony na podstawie umowy o pracę, to wtedy należałoby odprowadzać pełne składki ZUS. Podobna sytuacja miałaby miejsce, gdyby małżonek wykonywał swoje czynności na podstawie umowy zlecenia, a przy tym nie był zatrudniony gdzieś indziej na umowie o pracę z co najmniej wynagrodzeniem minimalnym. Małżonek, który posiada status studenta i nie ukończył 26 lat, zatrudniony w spółce na umowie zlecenie, nie odprowadza żadnych składek ZUS, a poza tym korzysta ze zwolnienia z podatku do określonej kwoty.
Abstrahując od kwestii ZUS, należy pamiętać o tym, że nawet, gdy małżonek obejmuje udziały za środki pochodzące z majątku wspólnego małżonków, to drugi małżonek nie staje się z tego tytułu automatycznie wspólnikiem w spółce z o.o. Dywidenda wypłacana w takiej sytuacji wchodzi do majątku wspólnego małżonków, o ile nie zawarli pomiędzy sobą umowy majątkowej małżeńskiej (intercyzy), która regulowałaby tę kwestię w sposób odmienny.